s.wokulski s.wokulski
644
BLOG

Zgniły Zachód kontra Wielka Polska Katolicka

s.wokulski s.wokulski Technologie Obserwuj notkę 11

Zachód gnije. Cywilizacja łacińska upada. Nie to, co Wielka Polska Katolicka, która rośnie w siłę. Nawet ciepła woda płynie w kranach!

Nawet przed wojną byliśmy (prawie) supermocarstwem i dlatego poszliśmy się bić z Szkopami jako pierwsi. Bo honor jest ważniejszy, niż chłodna kalkulacja, co nam się opłaca.

Jak wielkim, zamożnym, uprzemysłowionym i innowacyjnym krajem byliśmy (i nadal przecież jesteśmy!) niech posłuży poniższe porównanie.

Budynek Prudential, Warszawa - najwyższy budynek w Warszawie. Wybudowany w latach 1931-1933. Wysokość do dachu 66 metrów.

Empire State Building - najwyższy budynek w Nowym Jorku w latach 1931-1973. Wybudowany w 58 tygodni i oficjalnie otwarty 1-ego maja 1931r. Wysokość do dachu 381 metrów. Prawie 6 razy wyższy niż budynek Prudentail w Warszawie!

No, ale żeby nie było aż tak źle, w Polsce były i są inne, znaczące i innowacyjne obiekty. Choćby, pierwszy na świecie drogowy most spawany. Most w Maurzycach o długości całych 27 metrów i szerokości 6,2 metra. Zbudowano w między 1927 a 1928r. Czym może się pochwalić Zachód? No czym!?

Ano, na przykład, Mostem Brooklińskim, wybudowanym między 1870 a 1883r. Długość 1834, szerokość 26m. Może i nie jest spawany, ale za to stalowy i do dziś używany.

No dobra, teraz już całkiem na serio. Bo u nas, w Polsce, to wojny były i zabory. Co takiego przeżyła zgniła i bankrutująca Ameryka? Skoczmy do czasów teraźniejszych. My to mamy teraz kapitalizm i liberałów, którzy w zależności od punktu widzenia: albo prowadzą fajną Polskę ku jeszcze fajniejszym czasom, zieloną wyspę, krainę mlekiem i miodem płynącą. Tylko ci radiomaryjni chcą całą, ciężką pracę naszego wspaniałego premiera, dotkniętego geniuszem stratega, zniszczyć i zniweczyć. Lub też premier to taki Nikodem Dyzma, przebieraniec i pajac, którego powstrzymać może tylko zjednoczone siły dobra, katolicyzmu i patriotyzmu. Wtedy już nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby Wielka Polska Katolicka mogła być największym producentem i eksporterem takich zaawansowanych dóbr jak jabłka, różańce i inne paciorki.

Bo tam, w chylącej się ku upadkowi, bankrutującej Ameryce to co oni produkują? Jakie to niby firmy mają? Microsoft, Google? Przecież to siedziby szatana i ciemnych mocy! My w Polsce, to wiemy jak się biznes kręci - ot choćby informatyzacja ZUSu, budowanie autostrad i wiele innych. Przecież to jest sukces na skalę międzygalaktyczną!

Każdy, kto powątpiewa w świetlaną przyszłość kolejnej montowni, centrum usług wspólnych, kto nie wierzy, że Pendolino może się jeszcze rozpędzić do prędkości światła, a WOŚP będzie grał do końca świata i jeden dzień dłużej - jest nieudacznikiem i wsteczniakiem i, na pewno, nie jest Prawdziwym Polakiem.

s.wokulski
O mnie s.wokulski

Programista, landlord, zdroworozsądkowy konserwatysta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie